[pl]Udalo nam sie wybrac w koncu na snowboard, nie jest wcale tak latwo, biuro podrozy dziwne (dlugo odpisuja itp.) wiec kupilismy bilety do tego samego osrodka w automacie, ponad 200 km na polnoc, jedyne 70 minut pociagiem :-):
To jest wlasnie jeden z tych slawnych pociagow, chyba nie najnowszy model ale fajny, chociaz nie pokazuja w nim predkosci (w niektorych podobno tak), i na tak krotkiej trasie (z 5 przystankami) chyba nie mial nawet jak sie rozpedzic.
Wiekszosc zdjec z malpy wiec jakos srednia.
To nasze deski:
Generalnie super zabawa, za drugim zjazdem juz umielismy sie utrzymac w miare stabilnie na desce ;-)/
Na nastepny dzien wszystko boli a mimo tego chcemy jechac w tym roku przynajmniej raz.
[/pl]
[en]
Finally we made it to snowboard place, not easy at all, weird travel agencny (their responses take very long), so we bought tickets in vending machine, over 200 km north, and only 70 mins by train :-)
This is one of those famous trains, not the newst but pretty cool, they don’t show speed inside (only on some trains they do), maybe on such short route it has no chance to gain full speed…
Most photos are from point-and-shoot so quality bad bad bad.
Boards:
Generalnie super zabawa, za drugim zjazdem juz umielismy sie utrzymac w miare stabilnie na desce ;-)/
Na nastepny dzien wszystko boli a mimo tego chcemy jechac w tym roku przynajmniej raz.
[/en]