Dzisiaj było trochę zwiedzania, byliśmy w Katase-Enoshima, trochę zimno i mocny wiatr ale później się wypogodziło.
My na moście, zdjęcie zrobił nam jakiś Japończyk (sam zapytał czy zrobić nam zdjęcie):

Widok na marinę, bardzo dużo tutaj łódek:

Jakby się komuś nie chciało wspinać po schodach na górę to są schody ruchome ;-)

Widoczek na górę Fuji:

Jedzonko, Tomek je Squida czyli Kałamarnicę:

Prawie jak w Majami ;-)

Trawka przy parkingu dla łodzi, wygląda jakby ktoś ją kupił i po prostu ułożył:

Tutaj już falochron i odcinek na którym można zdjąć buty i zrobić sobie masaż:


Mają tutaj nawet drzewka grapefruitowe:

Stacja kolejowa Katase – Enoshima, w stylu chińskim:

Surferzy wracają do domu, pomysłowy sposób transportu deski na rowerze:

Sightseeing day today, we went to Katase-Enosihma, was cold and windy but later weather has improved.
On the bright, photo taken by some Japanese guy (he asked us to take a photo):

Marina view, many many boats:

For lazy people, got escalator ;-)

Fuji mountain view:

Tomek eating Squid:

Miami – almost ;-)

Green grass, looks like someone bought it and placed there:

The edge of land, and path where you can take off shoes and take massage-walk:


They even have grapefruit trees:

Chinese-styled Katase-Enoshima station:

Surfers coming home, pretty smart way to carry surfing board on a bicycle:
